Jak nosić łańcuszki, by nie plątały się na szyi?
Łańcuszki można powiedzieć, że jest to nierozłączny element ozdoby każdej kobiety. Duża liczba kobiet, preferuje zakładanie tylko jednego łańcuszka, gdyż większa ilość prowadzi do plątania. Istnieje jednak kilka sposób na to, jak nosić łańcuszki aby się nie plątały na szyi. W dzisiejszym artykule pokażę kilka najpopularniejszych sposobów na to, co zrobić aby łańcuszki się nie plątały.
Sposoby na to, aby łańcuszki nie plątały się na szyi:
Zaczepienie obu łańcuszków do siebie
Jeśli masz na szyi 2 lub więcej łańcuszków, to można spróbować zaczepić je do siebie przy pomocy małych klamerek lub kółek, dzięki czemu będą się trzymały razem, co sprawi że unikniemy zbędnego plątania. Chodź to proste i skuteczne rozwiązanie, to sprawi że wizualnie nasze łańcuszki będą wyglądać ładnie i elegancko.
Używanie oddzielnych zapięć do 2-3 łańcuszków
Noszenie 2-3 łańcuszków na jednym zapięciu nie jest łatwe, bowiem takie są najbardziej narażone na plątanie. Z pewnością jest to wygodne, aby użyć jednego zapięcia, jednak trzeba zwrócić uwagę, że nie jest to praktyczne - każdy naszyjnik ma inną wagę i długość, przez co istnieje większa możliwość splątania. Użycie oddzielnych zapięć pozwoli na dobrowolną regulację łańcuszka, dzięki czemu unikniemy plątania.
Łańcuszki o różnych długościach
Różne długości łańcuszków, czy naszyjników pozwolą na uniknięcie plątania, a dodatkowo każdy będzie dużo bardziej widoczny.
Zapięcie 1 końca łańcuszka, z 2 końcem drugiego łańcuszka
Jest to świetny patent na noszenie biżuterii, jeśli chcemy mieć 2 łańcuszki na szyi. Dzięki temu sposobowi, nasze łańcuszki nie będą się plątać ani przekręcać. Dodatkowo mamy możliwość regulacji długości łańcuszków.
Pamiętaj: niektóre rodzaje łańcuszków są bardzo podatne na plątanie, dlatego warto przyjrzeć się im przed zakupem.
Nosicie kilka łańcuszków, czy raczej tylko jeden?
Nie wiem dlaczego, ale łańcuszki często mi się przerywają, więc rzadko je noszę.
OdpowiedzUsuńbardzo przydatny wpis, ja zwykle noszę tyko jeden :)
OdpowiedzUsuńniby takie banalne, a jednak bardzo przydatne! na pewno skorzystam z tych rad, bo jestem ogromną fanką biżuterii!
OdpowiedzUsuńO dobry sposób. Na pewno wypróbuję
OdpowiedzUsuńPreferuję unikać noszenia łańcuszków, ponieważ mam tendencję do ich częstego plątania się i przerwania. Wolę nosić biżuterię o bardziej stabilnej konstrukcji, która sprawia mniej kłopotów podczas codziennego użytkowania.
OdpowiedzUsuńTe rady wydają się być banalne na pierwszy rzut oka, ale ich przydatność może być zaskakująco duża. Jako wielka fanka biżuterii, na pewno skorzystam z tych wskazówek, aby lepiej zadbać o swoje ulubione dodatki i sprawić, że będą dłużej zachwycać swoim blaskiem. Czasami to właśnie proste triki mogą sprawić, że nasza biżuteria będzie wyglądać jeszcze piękniej i dłużej cieszyć nasze oczy.
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego, ale łańcuszki często mi się przerywają, więc rzadko je noszę. Może to przez moją niezdarność lub po prostu niewielką trwałość materiału, z którego są wykonane. Niestety, nawet gdy kupię łańcuszek o solidnej budowie, zawsze mam wrażenie, że coś może się zepsuć. W końcu, nie chcę tracić ulubionej zawieszki lub doświadczać frustracji, gdy coś się złamie w niewłaściwym momencie. Dlatego wolę unikać tego rodzaju biżuterii, chociaż czasem tęsknię za możliwością ozdabiania mojej stylizacji delikatnymi dodatkami. Może kiedyś znajdę idealny łańcuszek, który nie tylko będzie trwały, ale także odporny na moją niechcianą zdolność do niszczenia rzeczy. A na razie będę polegać na innych rodzajach biżuterii, które nie wymagają takiej delikatności w użytkowaniu.
OdpowiedzUsuńTrzeba z tymi łańcuszkami uważać bo faktycznie często się plątają, ale prezentują się naprawdę świetnie więc szkoda byłoby z nich rezygnować.
OdpowiedzUsuń