Recenzja matowych pomadek do ust od Pierre Rene
Od producenta:
Kremowa pomadka w płynie zapewniająca intensywny i długotrwały kolor z efektem jedwabiście matowego wykończenia. Lekka formuła wzbogacona została w witaminę E oraz masło shea, dzięki czemu usta stają się niezwykle nawilżone i gładkie, bez uczucia lepkości. Wygodny aplikator w postaci gąbeczki ułatwia równomierną aplikację produktu, a intensywne kolory będą doskonałym uzupełnieniem każdego makijażu.
Jak aplikować pomadkę Pierre Rene?
Obrysuj usta konturówką, za pomocą aplikatora nałóż optymalną ilość produktu.
Recenzja matowej pomadki od Pierre Rene
Pomadki mają piękne, minimalistyczne opakowanie, i jest to wielki plus bo cenie sobie minimalizm. Na opakowaniach widać kolory, przez co nie trzeba szukać po numerkach swojego ulubionego koloru. Mają bardzo przyjemny aplikator.
Zapach, ciężko jest mi go określić, ale nie jest nieprzyjemny. Każda pomadka pachnie podobnie.
Pomadka ma dużą pigmentację, przez co nakładanie drugiej warstwy jest zbędne. Kolory są bardzo ładne, i uważam że każdy mógł by znaleźć chodź jeden dla siebie.
Pomadki są trwałe, pożyczyłam mojej koleżance i się zakochała, jednak trochę się zjadają - Ja jednak jestem osobą która ciągle oblizuje usta dlatego u mnie trwałość trochę słabsza, ale byłam zadowolona. Konsystencja na początku bardzo płynna, przez co nie wysusza w dużym stopniu ust.
Nie pozostawia śladów.
Przyznam się, że początkowo miałam problem z ilością nakładania produktu. Zwykle nakładałam zbyt dużo, przez co miałam pobrudzone zęby. Jednak z czasem nauczyłam się jak nakładać, by nie przesadzić - wtedy bardzo szybko zastygała, i jest świetny mat, tak jak mówi nam producent.
Powiem wam, że mało używam pomadek, balsamów, błyszczyków. Dlatego testy tych pomadek pomogły mi się zbliżyć do malowania ust. Przyznam, czułam się dziwnie - w końcu osoba która nie malowała ust, nagle to robi. Dla mnie mieszane uczucia, próbuję się wciąż przełamywać, i wychodzić gdzieś poza domem - nie tylko na imprezy w pomadce, ale pomalowane usta to wciąż dla mnie wyzwanie. Cieszę się jednak, że na początku nie zawiodłam się. Miałam pomadki w podobnej konsystencji - i zdecydowanie spisała się gorzej niż ta od Pierre Rene. Cena jednej nie przekracza 20 zł, więc warto kupić i przekonać się na własnych ustach.
ZALETY POMADEK PIERRE RENE:
- Kolor
- OPAKOWANIE!
- Dobry aplikator
- Cena
- Wykończenie - na prawdę rewelacyjny mat
- Szybko zasycha (zależy od ilości nałożonego produktu)*
WADY POMADEK PIERRE RENE:
- Troszkę wysusza usta, ale nie u każdego
- Specyficzna gama kolorów
- Trochę się zjada
- Trochę brudzi
- Wolno zasycha (zależy od ilości nałożonego produktu)*
- Jak dla mnie zapach mógł by być inny
Testowaliście już te pomadki? Jak podobają się wam kolory?Znaleźli byście coś dla siebie? Lubicie pomadki?

Czekam zatem na swatche :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawią mnie te pomadki
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa koloru 02 i 03, więc czekam na aktualizację wpisu. :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa czerwieni :)
OdpowiedzUsuńRównież czekam na aktualizację wpisu, bo pomadki wydają się ciekawe. 😊
OdpowiedzUsuńCzekam na aktualizację! Wyglądają obłędnie, piękne kolorki :)
OdpowiedzUsuńJa również niezbyt często używam pomadek ale mogłabym te wypróbować :)
OdpowiedzUsuńLubię pomadki w macie. Myślę, że wybiorę jakiś kolor dla siebie :)
OdpowiedzUsuńNa pewno każdy wybierze kolorek dla siebie z przedstawionych przez Ciebie odcieni! Jak dla mnie każdy ma coś w sobie, na pewno zaopatrzę się w którąś z nich :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Aleksandra
Matowe to jest to! Nie lubię błyszczących a matowe sprawiają jakbym miała ładniejsze usta :)
OdpowiedzUsuńPiękne te kolory :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne i ciekawe kolorki . Dużo dobrego słyszałam o tej firmie . Szkoda nie zrobiłaś swatcha na ustach
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują te pomadki i kolory bardzo ładne :) Dla mnie 7 i 8 idealne :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kolorki! I mat, to jest coś co wygrywa z błyszczykami :)
OdpowiedzUsuń02,05,06 są totalnie w moim guście <3 Ale co tam wszystkie są śliczne ! <3
OdpowiedzUsuńCiekawa kolorystyka. Produkt wydaję się naprawdę ciekawy.
OdpowiedzUsuńMatowe głównie stosuję jesienią i zimą :)
OdpowiedzUsuńMam jedną z nich :) super jest
OdpowiedzUsuńJa używam matowych pomadek z Avonu i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńKolory super choć rzadko używam ponadek.
OdpowiedzUsuńZ tej firmy miałam tylko lakiery hybrydowe. Gama kolorystyczna tych pomadek jest całkiem fajna, wybrałabym coś;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Super pomadki tylko nie wiem czy szybkie zastygnie to wada czy zaleta? Po za tym widziałem że dodajesz posty na temat paznokci, jednak patrząc na zdjęcie swatchy widać twój manicure, który wykonany jest bardzo niedbale. Skórki są nie opracowane i zalane przez lakier.
OdpowiedzUsuńŚwietne kolorki :)
OdpowiedzUsuńale piękne kolory, a firma świetna
OdpowiedzUsuńCiekawe kolory ;)
OdpowiedzUsuńMoże sobie jakiś kupię
Też nie jestem fanką malowanie ust. Nie czuję się wtedy zbyt pewnie, bo ciągle się martwię, że po prostu zjadłam szminkę, a nie jestem typem kobiety,ktora chodzi co posiłek lub napój do łazienki,żeby ją sobie poprawić, dlatego bardzo jestem ciekawa jakby się te pomadki sprawdziły u mnie. :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tym kolorku 02:)
OdpowiedzUsuńDla mnie 02 i 05 :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
OdpowiedzUsuńSuper kolorki! Wszystkie mi się bardzo podobają :)
OdpowiedzUsuńOdcień 02 jest najpiękniejszy. Uwielbiam matowe pomadki, dużo dłużej się utrzymują na ustach ;)
OdpowiedzUsuńTen ciemny wiśniowy jest w sam raz dla mnie :D
OdpowiedzUsuńMoja jedyna matowa pomadka już się powoli kończy, tak więc może wybiorę coś dla siebie. :)
OdpowiedzUsuńLubię delikatne kolory, więc nr 2
OdpowiedzUsuńKolor 05 i 08 bardzo mi się spodobał :) A jeśli pomadka to tylko matowa, dużo ładniej się prezentują.
OdpowiedzUsuńMoże jestem dziwna ale nie lubię malować ust. wkurzają mnie te całe szminki
OdpowiedzUsuńo proszę, pomadek z pierre rene to jeszcze nie sprawdzałam
OdpowiedzUsuńDelikatna różowa byłaby dla mnie w sam raz
OdpowiedzUsuńja raczej wybieram delikatne kolory. Będę musiała sprawdzić pomadki tej firmy
OdpowiedzUsuńŁadne mają kolory :))
OdpowiedzUsuńBardzo ładne te pomadki, nr 03 najlepszy jak dla mnie:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te pomadki! Wspaniałe kolory i bardzo dobra pigmentacja. Wada o której napisałaś, ze trochę wysusza, mam wrażenie, dotyczy większości szminek dostępnych na rynku ;) Trwałość świetna, u mnie spokojnie wytrzymują nawet kilka godzin, jak za takie pieniądze, uważam, ze to produkt idealny. Zgadzam się z Tobą również co do opakowania - minimalistyczne i przez to po prostu piękne :) Ja ogólnie bardzo lubię kosmetyki z Pierre Rene, uważam, ze jakością przewyższają niejedna firmę z „wyższej polki” :)
OdpowiedzUsuńTestowałam kilka kolorów i generalnie jestem zadowolona. :) Niestety przy dłuższym stosowaniu mocno wysuszają się usta.
OdpowiedzUsuńTe pomadki są świetne! Moim zdaniem nie wysuszają ust, a prezentują się bardzo efektownie :)
OdpowiedzUsuń